🎨 Co Jeść Gdy Chce Się Słodkiego
Tak, można jeść słodycze przy insulinooporności. Ba, można jeść słodycze przy cukrzycy. Choć pewne rzeczy odpadają… Nie w formie przekąsek i nie w formie posiłku składającego się z kawałku tortu. Co powiesz jednak na coś słodkiego jako dodatek do proteinowego koktajlu wypitego zaraz po obiedzie, czy w formie deseru do kawki?
Słodyczy nie powinno się jadać dodatkowo – jako przekąsek. Słodkości planuj jednak nie częściej niż raz w tygodniu. Czy można codziennie jeść coś słodkiego? Z pewnością słodyczy nie należy jeść codziennie, albowiem doprowadzić to może do zaburzenia ośrodka głodu i sytości.
I uśmiechasz się w duchu, gdy koleżanki mówią do Ciebie: „bo Ty to masz szczęście, możesz wszystko jeść a i tak nie tyjesz”. Tak, możesz. Nie, szczęście nie ma tu nic do rzeczy. 13. Interesujesz się innymi rzeczami niż jedzenie. Twoje życie jest po prostu fajne! Bywają takie rzeczy, o których jak myślisz, to znika czas.
Układ pokarmowy potrzebuje więcej czasu aby ją strawić. Zapewnia to dłuższe uczucie sytości przez co nie będziesz miał ochotę na słodką przekąskę po posiłku. Jesz za mało. Drastyczne ograniczanie porcji posiłków sprawia, że Twój organizm będzie się domagał składników odżywczych. Zadbaj o odpowiednią sytość posiłków.
Zdrowa dieta charakteryzuje się tym, że nie ograniczamy się do kilku produktów, dlatego zbilansowane menu powinno zawierać również słodycze, które nasz organizm potrafi teraz szybko spalić. Ważne jest, aby być aktywnym fizycznie i pamiętać, by nie jeść słodyczy kilka razy dziennie, gdyż może to spowodować chęć sięgania po
Niektórzy z nas zaraz po obfitym posiłku muszą zjeść coś słodkiego. Chociaż z trudem wcisnęli obiad, chęć na słodką przekąskę jest tak silna, że nie potrafią oprzeć się pokusie. Z czego to wynika, czy można zmniejszyć uczucie głodu i co jeść, gdy naprawdę nie możemy wytrzymać?
Dajemy psu jedzenie o ustalonej porze i po 15-20 minutach zabieramy miskę. Pojawi się ona znowu na kilkanaście minut, ale dopiero przy kolejnej porze karmienia. Nie ma co się przejmować, jeśli pies nie zje wszystkiego lub w ogóle nie ruszy jedzenia. Zdrowy, dorosły pies może spokojnie nie jeść przez 2-3 dni, bez szkody dla zdrowia.
Zamiast jak zwykle na miasto, od razu wracam do domu. Nie interesuje mnie nic, co nie jest kawą. Przebieram się w piżamę i idę spać. Czuję się jak po nieprzespanej nocy. A przecież spałam siedem godzin! 18:00 – Pierwszą myślą po przebudzeniu jest kawa. Boli mnie głowa. Czuję się tak, jakby w moim organizmie rozwijał się
Problem pojawia się jednak wtedy, kiedy taka ochota zaczyna występować zbyt często. Czerwona lampka powinna zapalić się również w momencie, gdy nie potrafimy nad nią zapanować - np., gdy zamiast jednego ciastka, zjadamy na raz całe pudełko i wciąż jest nam mało. W takiej sytuacji warto zastanowić się, co jest tego przyczyną i
Często chęć na słodkie odczuwamy, gdy cierpimy na niedobory cynku, manganu, witaminy C lub witamin z grupy B.Jeżeli silna potrzeba zjedzenia czegoś słodkiego przychodzi niedługo po posiłku, oznacza to, iż posiłek, który zjedliśmy zawierał zbyt dużo węglowodanów.
Czy będąc na diecie można jeść słodycze? Dieta odchudzająca wiąże się z koniecznością eliminacji sklepowych słodyczy pełnych cukru i tłuszczu. Jednak nie ma konieczności całkowitego wyrzekania się słodkiego smaku. W przeciwnym wypadku nawet osoba o bardzo silnej woli może się złamać i wręcz rzucić na słodkości.
Kawa i woda hamują apetyt na słodycze. Kawa a konkretniej kofeina w niej zawarta skutecznie blokuje apetyt. Tak więc gdy tylko złapie cię ochota na coś słodkiego warto abyś po prostu wypił kawę. Kofeina zawarta w małej czarnej nie tylko blokuje apetyt lecz także działa korzystnie na nasz metabolizm.
DbnAv. Dlaczego po posiłku odczuwam ogromną chęć zjedzenia czegoś slodkiego?? KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu Badanie moczu na ciała ketonowe Ciała ketonowe pojawiają się, jeżeli organizm nie otrzymuje wystarczającej ilości pokarmu na pokrycie zapotrzebowania energetycznego. Dlatego też w profilaktyce powinno stosować badanie krwi na obecność ciał ketonowych ? można je zrobić w domu lub w laboratorium. Witam serdecznie. Prawdopodobnie jest to spowodowane wahaniem cukru we krwi. Do dokładnego wyjaśnienia potrzebuję przeanalizować Pani/Pana jadłospis (jego skład oraz odstępy między posiłkami) oraz nawyki żywieniowe. Jeśli potrzebuje Pan/Pani konsultacji zapraszam na Pozdrawiam, Dietetyk Patrycja Sankowska 0 Witam , według mnie przyczyny mogą być różnorakie. Nie wiem jak wyglądaja Pani posiłki ale jeśli są to produkty o wysokim indeksie glikemicznym to po spożyciu ich człowiek bardzo szybko odczuwa kolejny głód i to może być jedną z przyczyn. Nie wiem zaś czy kiedykolwiek robiła sobie Pani badania na pasożyty? Bardzo często to one i ich obecność w naszym organizmie powoduje ochotę na słodycze. Polecam zrobić sobie takie badanie. W razie pytań proszę o kontakt prywatnie, Pozdrawiam, Anna Zientalska 666-614-666 0 Witam serdecznie, Chęć na słodycze po obfitym posiłku, w Pani przypadku po obiedzie pojawia się zazwyczaj u osób, których regularność posiłków pozostawia wiele do życzenia. W ciągu dnia osoby te zapominają o jedzeniu dopiero po pracy pozwalają sobie na obfity obiad. Po tak dużej jednorazowej porcji trzustka pobudzona zostaje do wydzielania insuliny. A gwałtowny jej wyrzut jest następstwem obniżenia się poziomu cukru we krwi, konsekwencją czego jest właśnie chęć na coś słodkiego. Oczywiście ktoś może na obiad zjadać samą sałatkę i zachowywać regularność posiłków. Reakcja może być sygnałem na jakość komponowanych posiłków. Nasz organizm potrzebuje węglowodanów, jeżeli ich nie dostarczamy po sałatce na obiad reakcja organizmu będzie taka sama jak po obfitym obiedzie. Drugą stroną medalu może być najzwyczajniej przyzwyczajenie organizmu do podjadania słodyczy. Kiedy po posiłku pozwalamy sobie na ciasteczko do kawy. Swego rodzaju kod: po posiłku słonym zawsze jemy coś słodkiego. Pozdrawiam 0 Witam, z mojego doświadczenia i wiedzy wynika, ze problem apetytu na słodkie pokarmy po głównym posiłku najprawdopodobniej wynika z wysokiego stężenia insuliny wywołanego z kolei niewłaściwym składem lub ilością posiłku. Dlatego tez proponowałabym zgłosić się z dzienniczkiem żywieniowym prowadzonym przez kilka dni, po jego analizie będę mogła jednoznacznie określić w czym leży problem. Być może będą niezbędne badania glukozy i insuliny, ale to dopiero po analizie dzienniczka i diecie go serdecznie. 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Ogromna chęć na zjedzenie czegoś słodkiego po obfitym posiłku – odpowiada Mgr Dorota Brydacka O czym świadczy ciągła ochota na słodycze? – odpowiada Mgr Anna Jachna Dlaczego organizm domaga się czegoś słodkiego? – odpowiada Mgr Adrian Kowalewski Jedzenie słodyczy po zakończeniu diety – odpowiada Mgr Joanna Wasiluk (Dudziec) Ochota na słodycze po każdym posiłku – odpowiada Mgr inż. Emilia Kołodziejska Nadmierna ochota na słodycze – odpowiada Mgr inż. Joanna Brejecka-Pamungkas Wegetarianizm i słodycze w diecie a ryzyko przytycia – odpowiada Mgr Anna Zientalska Ciągła chęć na słodycze i rozdrażnienie – odpowiada Mgr Joanna Wasiluk (Dudziec) Napady głodu i obsesyjne myślenie o jedzeniu – odpowiada Roma Wojtewicz Ochota na słodycze po urodzeniu dziecka – odpowiada Mgr Joanna Wasiluk (Dudziec) artykuły
Zdarza Ci się pomyśleć, że Twój organizm domaga się czegoś słodkiego? Jednocześnie mając poczucie, że nic innego nie można z tym zrobić. Jedynie ulec zachciance… Dzisiaj pokażę Ci, jak możesz ułatwić sobie jedzenie mniejszej ilości słodyczy. Czyli co zrobić, żeby organizm przestał domagać się czegoś słodkiego. Zachcianki to myśli, które… W zeszłym tygodniu dowiedziałaś się, że zachcianki to nie są żadne tajemne moce, a jedynie Twoje myśli. Które możesz dowolnie kontrolować. Pokazałam Ci też, jak możesz to zrobić poprzez zmianę myślenia. Jednak z doświadczenia wiem, że zmiana myśli wcale nie jest taka łatwa, na jaką wygląda. Dlatego dzisiaj rozszerzymy sobie definicję zachcianek i jednocześnie poznasz dużo łatwiejszy sposób na ich pokonanie. Gotowa? To do dzieła! Zachcianki to myśli, które powstają pod wpływem bodźców zewnętrznych i wewnętrznych. Bodźce zewnętrzne to innymi słowy nasze otoczenie. Wewnętrzne to najprościej mówiąc – fizjologia. Fizjologią zajmiemy się w przyszłym tygodniu. Dzisiaj zaczniemy od tego, co łatwiejsze, czyli od środowiska. Upraszczaj zamiast utrudniać Jeśli choć trochę mnie znasz, to wiesz, że jestem zwolenniczką upraszczania sobie życia. Które przecież już i tak jest wystarczająco skomplikowane. I tak samo jest z odchudzaniem czy nauką zdrowego stylu życia. To są procesy trudne, jeśli dodatkowo je skomplikujemy, to będzie jeszcze trudniej. Logiczne, prawda? Co więc zrobić, żeby ułatwić sobie zmianę? W myśl tego, co napisałam wyżej: jeśli wyeliminujemy bodziec, to zachciankowa myśl nie pojawi się. Jeśli wyeliminujesz coś, od czego powstanie myśli się zaczyna, to ta myśl się po prostu nie pojawi! A Ty nie będziesz musiała tracić energii na jej zmianę, która przecież nie zawsze będzie skuteczna. Zwłaszcza na początku, kiedy dopiero się tego uczysz. Albo wtedy, kiedy masz gorszy dzień i po prostu nie znajdujesz siły, żeby przyglądać się swoimi myślom, a co dopiero je zmieniać. I tutaj z pomocą przychodzi zmiana otoczenia! Bo zmienić swoje otoczenie możesz wtedy, kiedy masz dużo siły i energii, a korzystać z tego będziesz również później, w tych najtrudniejszych momentach. Sama zauważysz, że organizm przestanie się domagać czegoś słodkiego, bo Ty po prostu przestaniesz o tym myśleć! Jak przygotować wspierające środowisko? No dobrze, ale do konkretów: jak przygotować środowisko tak, żeby nie pojawiały się myśli antyzachciankowe. Wszystko zależy od środowiska. Dobrze jest je najpierw przeskanować i zobaczyć, które jego elementy sprzyjają powstaniu myśli zachciankowych. Przygotowałam dla Ciebie check-listę, która z pewnością ułatwi to zadanie. Możesz ją pobrać stąd. Podam Ci też teraz kilka konkretnych przykładów, żeby zainspirować Cię do szukania w swoim otoczeniu czarnych dziur utrudniających zmianę. Trzymanie jedzenia na wierzchu Jednym z najbardziej sztampowych przykładów jest trzymanie jedzenia na wierzchu. Niby wszyscy o tym wiedzą, ale prawda jest taka, że jednak większość z nas to jedzenie ma ciągle przed oczami. I nawet jeśli są to super zdrowe owoce, to nie zmienia faktu, że mogą one powodować myśli zachciankowe na już dużo mniej zdrowe produkty. Otaczanie się symbolami jedzenia Kolejnym takim czynnikiem jest otaczanie się symbolami jedzenia. Zeszyty w słodziutkie muffinki, gumki w kształcie donatów czy inne słodziutkie gadżety niby dla dzieci, ale przecież i dorosłe kobiety lubią ich używać. Ostatnio widziałam w sklepie pudełko z chusteczkami, na którym było zdjęcie truskawek oblanych czekoladą. Patrzenie na coś takiego może uruchamiać proces myślowy: „zjadłabym coś dobrego…”. Robienie zapasów A teraz moje ulubione – trzymanie słodyczy i innych niezdrowych rzeczy, które oczywiście nie są dla Ciebie. Są dla niespodziewanych gości albo Twoich dzieci, albo męża… Tylko jakoś tak się magicznie składa, że to Ty zwykle je zjadasz. Nie oszukuj się. Pozbądź się tego, jak najszybciej, bo świadomość, że coś słodkiego w domu jest, rodzi myśli zachciankowe. Niebezpieczne miejsca na trasie Na koniec, coś bardziej zaskakującego. Trasa, jaką wracasz z pracy. Czy po drodze mijasz wystawy w sklepie cukierniczym? Albo przechodzisz obok pięknie pachnącej kawiarni? A może szybko na głodniaka lecisz po pracy po pieczywo na kolację? I sama nie wiesz, skąd w Twojej torebce te dwie drożdżówki? To są również elementy otoczenia, które mogą powodować powstanie myśli zachciankowych. Z pewnością jest jeszcze jakaś inna drogą, którą możesz dojść do metra czy autobusu. Zastanów się też, czy koniecznie po pracy musisz lecieć do piekarni. Może da się to jakoś inaczej rozwiązać? Zadanie mocy i przypominajki! Twoje zadanie na ten tydzień. Wybierz i zmień jedną rzecz z Twojego otoczenia, żeby stało się ono bardziej wspierające w traceniu kilogramów czy zmiany odżywiania na zdrowsze. Pamiętaj, że dla ułatwienia przygotowałam dla Ciebie check-listę, którą możesz pobrać tutaj. Chciałam Ci również przypomnieć, że w czwartek 21 stycznia 2021 o godz. poprowadzę webinar (czyli takie szkolenie on-line) „Jak pokonać zachcianki”. Udział w szkoleniu jest bezpłatny, ale trzeba się na nie zapisać. Można to zrobić tutaj. W trakcie tego szkolenia będzie można na wyjątkowych warunkach dołączyć do mojego kursu on-line „Dieta Antyzachciankowa”. Jeśli każda Twoja próba odchudzania jest niszczona przez wieczną ochotę na słodycze albo jeśli masz poczucie, że Twój organizm domaga się czegoś słodkiego zbyt często, to szczególnie mocno zapraszam Cię na to szkolenie! Teraz może Ci się to wydawać nieprawdopodobne, ale możesz wreszcie przestać ciągle myśleć o jedzeniu i walczyć ze sobą o każdy kawałeczek. To się stanie, gdy uregulujesz poziom niektórych hormonów. Za tydzień przeczytasz o tym, jak rozhasane hormony burzą Twoją strategię odchudzania i jak to można ogarnąć.
Nie możesz zmylić równania Spożycie kontra Wydajność1. Dodaj aktywność fizyczną2. Zamień cukier3. Zamień tłuste produkty spożywcze4. Nie zapominaj o białku5. Podziel swoje porcje6. Wybieraj mniej kaloryczne desery7. Przygotuj z wyprzedzeniem pojedyncze porcjeCo z tego wynieść? Ochota na „coś dobrego” czasami dopada każdego. U niektórych pojawia się niespodziewanie raz na jakiś czas, u innych pojawia się prawie z doskonałą regularnością po popołudniowej kawie. Możesz na przykład starać się ją odgonić warzywami, ale jakimś cudem wszyscy wiemy, że to nie zadziała i że ogórek po prostu nie jest i nigdy nie będzie tortem czekoladowym. Obojętnie czy ochotę na coś słodkiego masz regularnie, czy okazjonalnie, dobrze jest wiedzieć, że nie musisz martwić się o jedzenie słodyczy. Czy wiesz, że możesz sobie dogodzić małym co nieco każdego dnia i że może to nie mieć swojego odbicia w twojej wadze? Więc nie musisz nawet rezygnować ze słodyczy, redukując wagę, po prostu musisz być mądry w tej kwestii. W związku z tym w dzisiejszym artykule przedstawimy ci kilka wskazówek, jak możesz jeść słodycze i nie przybierać na wadze. Nie możesz zmylić równania Spożycie kontra Wydajność Obojętnie jak bardzo będziesz się starać, nie jesteś w stanie zmienić praw fizyki. Więc zasadą zawsze będzie, że jeśli przyjmujesz więcej energii (kalorii), niż zużywasz, przytyjesz. Jeśli z drugiej strony przyswajasz mniej energii, niż zużywasz, stracisz na wadze. Jedynym sposobem na zachowanie swojej wagi jest zachowanie zbilansowanego spożycia kalorycznego, co oznacza, że musisz przyswajać tyle samo energii, ile zużywasz. Na spożycie i wydajność same w sobie wiele czynników ma wpływ, a wspominana ochota na coś słodkiego może do pewnego stopnia wpłynąć na to, ile energii otrzymasz. [1] W kwestii tego, jak obliczać spożycie kaloryczne ten artykuł powie ci więcej, Jak obliczać woje spożycie energii i makroelementów dla utraty wagi lub zwiększenia masy mięśniowej? Jak określić, ile kalorii powinieneś spożywać? Najprostszym sposobem jest wpisanie swoich danych do kalkulatora, który oblicza przybliżone zalecane spożycie kalorii i indywidualne makroelementy, których powinieneś się trzymać w celu osiągnięcia swojego planu. Pamiętaj, że te wartości są tylko wskazówką. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na dane spożycie. W związku z tym musisz je monitorować i dostosowywać, jeśli to konieczne, aby stopniowo przybliżać się do swojego celu. Ile energii i makroskładników potrzebujesz? Wyjaśnienie: Podnoszenie ciężarów na siłowni, trening obwodowy na siłowni, crossfit, trening siłowy, street workout Hokej, piłka nożna, siatkówka, koszykówka, unihokej, futsal, tenis, squash, tenis stołowy TRX, trening obwodowy, pompa ciała, aerobik i inne zajęcia prowadzone przez instruktora Bieganie, pływanie, jazda na rowerze, wioślarstwo Wyjaśnienie: Uprawiam sporty siłowe Podnoszenie ciężarów na siłowni, trening obwodowy na siłowni, crossfit, trening siłowy, street workout Uprawiam sporty zespołowe. Hokej, piłka nożna, siatkówka, koszykówka, unihokej, futsal, tenis, squash, tenis stołowy Prowadzę wymagające szkolenia grupowe TRX, trening obwodowy, body pump, aerobik i inne zajęcia prowadzone przez instruktora Uprawiam sport wytrzymałościowy. Bieganie, pływanie, jazda na rowerze, wioślarstwo To, jak tego typu spożycie energetyczne może wyglądać, przedstawimy ci na podstawie przykładu przeciętnego mężczyzny i kobiety: Przeciętna kobieta (Ema) ma 170 cm wysokości i waży 65 kg. Rekomendowane spożycie dla zachowania wagi w przypadku jeśli nie uprawia ona żadnego sportu, ani się nie rusza fizycznie: 2040 kcal/dzień, węglowodany: 304g, białko: 78g, tłuszcze: mężczyzna (Michal) ma 180 cm wzrostu i waży 80 kg: Rekomendowane spożycie dla zachowania wagi, jeśli nie uprawia on żadnego sportu ani nie rusza się fizycznie: 2344 kcal/dzień, węglowodany: 343g, białko: 96g, tłuszcze: 65g. Jeśli policzymy, że śniadanie będzie odpowiadało mniej więcej za 20%, lunch za 35%, a kolacja za 30% dziennego spożycia, pozostanie nam mniej więcej 15% całkowitego dziennego spożycia, w którego miejsce Michal i Emma mogliby zmieścić deser. To by oznaczało 306 kcal na deser dla Emmy i 351 kcal dla Michaela. W teorii każde z nich byłoby w stanie zjeść mniej więcej 60-70g czekolady zamiast popołudniowej przekąski, co nie miałoby swojego odbicia w ich wadze. Problemem jest jednak, że czekolada nie zaspokaja głodu na długi czas. [7] Wskutek tego mogą oni sięgnąć po kolejną przekąskę, aby opóźnić głód, jednocześnie zwiększając swoje spożycie i przybierając na wadze w dłuższej perspektywie czasu. Sposób funkcjonowania naszego organizmu to coś, z czym trzeba się liczyć. To zdecydowanie nie oznacza, że nie możesz jeść. Zainspiruj się naszymi 7 wskazówkami, aby dowiedzieć się, jak dogadzać sobie mądrze, bez konieczności zmniejszania swojego spożycia na resztę dnia. Ponadto nie musisz martwić się zwiększeniem twojej wagi i procentowego udziału tkanki tłuszczowej. 1. Dodaj aktywność fizyczną Jak wspominaliśmy powyżej, równowaga kaloryczna ma zastosowanie bez względu na okoliczności. Ale ten los jest w twoich rękach, ponieważ w praktyce oznacza to, że jeśli dodasz ruch i spalisz więcej kalorii, nie będziesz musieć się martwić o przybieranie na wadze od jedzenia słodyczy. I nie ma konieczności od razu iść na zajęcia z intensywnego crossfitu. Co myślisz o pójściu na ciasto, robiąc sobie dłuższy spacer i obierając kawiarnię bądź piekarnię za cel? Zobaczysz, że sprawi ci to jeszcze większą przyjemność. Jednakże jeśli nie jesteś fanem długich spacerów, możesz spalić kalorie innymi sportami lub codziennymi aktywnościami. [1] Ile kalorii spalamy przy pomocny różnorodnych aktywności? [6] AktywnośćIle spala 65-kilogramowa kobieta na godzinęIle spala 80-kilogramowy mężczyzna na godzinęSprzątanie domu 214 kcal264 kcalLekkie prace w ogrodzie 195 kcal240 kcalChodzenie ( km/h) po płaskie powierzchni338 kcal416 kcalBieganie 10 km/h637 kcal784 kcalSkakanie na skakance715 kcal880 kcalPajacyki520 kcal640 kcalBitwa na śnieżki400 kcal505 kcalOdśnieżanie570 kcal750 kcal Wartość kaloryczna przeciętnego deseru plasuje się gdzieś pomiędzy 200-1000 kcal w zależności od rozmiaru i składu. Jednakże jeśli dogodzisz sobie tortem ponad twoje spożycie kaloryczne, powinieneś pójść do kawiarni, odśnieżyć wieczorem lub posprzątać mieszkanie, spalając nadmierne kalorie bez problemu i nawet tracąc na wadze, jednocześnie jedzą to, co się lubi. 2. Zamień cukier Jeśli jesteś fanem domowej roboty deserów masz przewagę jeśli chodzi o kontrolowanie użytych nieprzetworzonych składników i ostatecznej wartości kalorycznej. Słodycze takie jak słodkie bułeczki, ciasta lub babeczki są ogólnie charakteryzowane przez wysoką zawartość węglowodanów, szczególnie prostych w formie cukrów, oraz tłuszczy. W związku z tym nie jest złym pomysłem zamienienie przynajmniej częściowo tych składników ich odpowiedniejszymi alternatywami. Możesz na przykład wypróbować syropu z cykorii, który ma mniejszą zawartość cukru, ale i również większą proporcję rozpuszczalnego błonnika. Substancje słodzące mogą być porównywane do cukru, ale nie powinieneś z nimi przesadzać, jako iż nadmierne spożycie błonnika może wywołać niestrawność. [2] Substancje słodzące również świetnie ci się przysłużą, mogąc rzetelnie zastąpić cukier w deserach. Możesz na przykład wypróbować erytrytolu, stewii czy ksylitolu. Nie musisz martwić się o te słodziki. Normalnie masz z nimi do czynienia, ponieważ występują one w owocach lub w samej roślinie stewii. 100g cukru ma 399 kcal 100g syropu z cykorii ma 155 kcal, 5g cukru i 71g błonnika100 g ksylitolu ma 247 kcal i 30g cukru100g erytrytolu ma 0 kcal100g stewii ma 0 kcal Jak widzisz wartość kaloryczna cukru i innych substancji słodzących znacząco się różni. Jeśli boisz się używać wyłącznie erytrytolu lub stewii podczas pieczenia, możesz na przykład spróbować zamienić nimi połowę cukru. Nie będzie to miało znaczącego wpływu na smak, ale twoja figura po czasie może pokazać nadmierne spożywanie cukru. Te produkty mogą Cię zainteresować: 3. Zamień tłuste produkty spożywcze Kolejnym składnikiem, bez którego nie istnieje prawie żaden deser, jest tłuszcz. I nic dziwnego. Powiedzenie mówi: „Gdzie jest tłuszcz, tam jest smak”. Mimo że tłuszcz jest nośnikiem smaku, ponownie zamienienie go nie jest czymś złym chociaż częściowo na mniej kaloryczną alternatywę. Na przykład jeśli masz 100 g masła w oryginalnym przepisie, zamień minimum połowę na jedną z tych opcji. Jeśli całkowicie pominiesz masło, mogłoby to zmienić smak lub konsystencję. Możesz na przykład użyć awokado, przecieru jabłkowego, rozgniecionego banana, jogurtu greckiego lub puree z dyni jako substytutu. [3] 100g masła ma mniej więcej 748 kcal100 g avokáda má přibližně 160 kcal100g przecieru jabłkowego ma mniej więcej 55 kcal100g banana ma mniej więcej 94 kcal100g jogurtu greckiego (5 % tłuszczu) ma mniej więcej 95 kcal100g puree z dynii ma mniej więcej 50 kcal Jeśli użyjesz na przykład banana podczas przygotowywania deseru, pamiętaj, że zawiera on trochę cukru. Więc nie musisz tak bardzo słodzić ostatecznego dania, ponieważ w dalszym ciągu będzie miało ono doskonały smak. W taki sam sposób możesz zamienić pozostałe tłuste składniki w deserach, takie jak mascarpone lub śmietanę. W przypadku tych możesz na przykład użyć ricotty lub serka wiejskiego, świetnie ci się przysłużą. 100ml śmietanki 30% ma mniej więcej 291 kcal100g kwaśnej śmietany ma mniej więcej 172 kcal100g mascarpone ma mniej więcej 386 kcal100g wysoko kalorycznego serka wiejskiego ma mniej więcej 141 kcal100g niskokalorycznego serka wiejskiego ma mniej więcej 68 kcal100g ricotty ma mniej więcej 140 kcal To, jak zamienisz tłuste produkty spożywcze, zależy od ciebie. Oprócz tego jeśli osłodzisz je niskokalorycznym słodzikiem, otrzymasz zdrowy deser, który może zawierać połowę kalorii co oryginał. Możesz się rozkoszować słodkim smakiem ze spokojnym sercem i nie musząc martwić się o swoją figurę. 4. Nie zapominaj o białku Białko jest makroelementem, który jest często obecny w najmniejszej ilości w deserach. Jest to jednak bardzo przykre, ponieważ ma ono największy efekt termiczny – mniej więcej 20-30%. Jest to energia, którą nasz organizm musi zużyć, żeby przetworzyć makroelement. Ze 100 kcal tylko około 70-80 kcal jest przyswajane przez nasz organizm w zależności od rodzaju otrzymanego białka. Dla porównania efekt termiczny węglowodanów to około 5-10%, a tłuszczy 0-3%. [4] Jeśli twój deser zawiera więcej białka, z łatwością może zostać on uznany za zbilansowaną przekąskę, którą możesz się cieszyć właściwie każdego dnia. A jak możesz przemycić białko do deserów? Pierwszą opcją jest zamienienie części mąki na białko, co zmniejsza zawartość węglowodanów i zwiększa zawartość białka. Jednakże nie staraj się wyeliminować mąki z deseru całkowicie, mogłoby to negatywnie wpłynąć na konsystencję. Optymalne byłoby zamienienie około jednej czwartej mąki na białko. Możesz również dodać białko do deserów na inne sposoby, takie jak używanie mąki kokosowej lub roślin strączkowych. Jeśli nie bierzesz udziału w procesie przygotowywania deseru i w dalszym ciągu chciałbyś się nim cieszyć i jednocześnie dostarczyć wszystkie makroelementy organizmowi, tym razem zrób to odrobinę inaczej. Zamiast jeść cały deser, postaraj się zjeść tylko połowę i dodaj do niego na przykład skyr. Zobacz, jak ta zmiana wpływa na ostateczną proporcję makroelementów/kalorii: 100g czekoladowej muffinki ma mniej więcej 406 kcal, 5g białka, 50g węglowodanów i 20g tłuszczu50g czekoladowej muffinki ze 100g cukru ma mniej więcej 265 kcal, 14g białka, 28g węglowodanów, 10g tłuszczu Jak widzisz, nie musisz sobie nawet odmawiać kalorycznych dobroci i w dalszym ciągu możesz z nich zrobić przyzwoicie zbilansowany deser. Musisz po prostu pomyśleć o ilości i uzupełnić niezbędne białko. 5. Podziel swoje porcje Jeśli idziesz do kawiarni ze swoimi znajomymi, jasne jest, że nie masz kontroli nad składem deserów. Nawet wtedy nie musisz sobie odmawiać. Na przykład jeśli chcesz prawdziwy sernik, tiramisu lub tort Sachera, nie ma problemu dogodzić sobie od czasu do czasu bez próbowania zdrowszej i lżejszej wersji. Ale pamiętaj, że nawet w kawiarni nie musisz jeść całego kawałka ciasta za wszelką cenę. Co myślisz o podzieleniu się z kimś. Jestem pewien, że znajomy byłby bardzo szczęśliwy, również mogąc dogodzić sobie deserem, a jeśli każdy z was zje połowę, oboje zaoszczędzicie kalorii. Możesz wynieść ten rodzaj dzielenia do kolejnego ekstremum poprzez poproszenie swojej dziewczyny lub chłopaka, żeby zamówili deser i posmakować go. Pierwszy gryz jest zawsze najlepszy. Jednakże możesz nie być najpopularniejszy, stosując tę metodę. Nie każdy lub dzielić się swoim deserem. [5] Jeśli nie masz z kim się podzielić i w dalszym ciągu nie chcesz zjadać całego kawałka ciasta, podziel go na pół na talerzu, zjedz tylko jedną połowę i poproś, aby drugą połowę zapakowali ci na wynos. Jeśli jesteś przyzwyczajony, że codziennie jesz coś słodkiego do kawy, możesz zjeść resztę ciasta kolejnego dnia, oszczędzając kalorie, zamiast zjadać kolejne łakocie w domu. 6. Wybieraj mniej kaloryczne desery Możesz być zaskoczony, dowiadując się, że różne desery mają różnorodną wartość kaloryczną i że czasami różnią się one nawet setkami kalorii. Ale skąd wiedzieć, który deser dodaje najmniej energii do naszego dziennego spożycia? Na początek postaraj się oszacować, które desery są najlżejsze na podstawie wagi. Niektóre firmy nawet piszą wagę w gramach na słodyczach, dzięki czemu zadanie jest prostsze. Ale możesz określić prawdopodobnie po jednym spojrzeniu, że makaronik jest mniejszy i lżejszy, niż tort czekoladowy. Więc spróbuj wybierać desery, które ważą „najmniej”. Jednakże skład również jest ważny. Kiedy chodzi o pieczone łakocie, postaraj się wybierać te, które mają bazę z biszkoptu. Mniej tłuszczu (czasami nawet go nie ma) i więcej węglowodanów jest używane do ich przygotowania. A skoro jeden gram węglowodanów ma 4 kcal, a jeden gram tłuszczu ma 9 kcal, brakujący tłuszcz będzie miał pozytywne odbicie w ostatecznej wartości kalorycznej. To, co się liczy, to nie tylko korpus, ale i również co jest w nim. Dobrym wyborem mogą być różnorodne polewy z serka kremowego, owoce lub żelatyna. Bardziej kaloryczne są desery bazujące na maśle, tłustej śmietance oraz słodzonym mleku skondensowanym. Jeśli nie jesteś pewien, z czego składają się pojedyncze dobrocie, nie bój się zapytać. Doradcy sprzedaży powinni być poinformowani, co sprzedają, więc mogą ci pomóc wybrać deser, który jest najlepiej dopasowany do twojego celu. I jeśli jesteś większym fanem czekolady, batoników i ciasteczek to jest jeszcze łatwiej, ponieważ możesz znaleźć więcej informacji na temat składników na opakowaniu i wybrać odpowiednią opcję. 7. Przygotuj z wyprzedzeniem pojedyncze porcje Ta wskazówka jest szczególnie ważna dla tych, którzy mają problem z trzymaniem słodyczy zamkniętych, kiedy zaczną je jeść. Jeśli przygotowujesz swoje desery w domu i pieczesz je sam, nie ma sensu robić dużych ilości i pochłaniać je w szybkim tempie. Wyjdzie ci na lepsze użycie mniejszej blaszki do pieczenia, która będzie odpowiednikiem jednej czwartek regularnej blaszki. Dzięki temu otrzymasz tylko kilka porcji, które możesz z łatwością podzielić na kolejne kilka dni lub zamrozić na inną okazję, kiedy będzie cię prześladować ochota na coś słodkiego. Oczywiście możesz się nimi podzielić z rodziną i znajomymi. Słodycze, które kupujesz, mogą być przygotowane w ten sam sposób. Jeśli czujesz, że nie jesteś w stanie się kontrolować, odpakuj ciastka i zapakuj każdy kawałek osobno w folię, papierową torbę lub pusty słoik od masła orzechowego. Kiedy zjesz jedno osobno zapakowane ciastko, nie będziesz czuć, że jest jeszcze jedno czekające na ciebie w opakowaniu, co zatrzyma twoje myśli i kompulsywną chęć, żeby sięgnąć po kolejne. Co z tego wynieść? Jeśli starasz się stracić na wadze i idziesz na ciasto ze znajomymi raz na jakiś czas, nie masz powodu do martwienia się i nie musisz się obawiać przybrania na wadze. Ale jeśli pilnujesz swojej wagi i pokazujesz się w kawiarni kilka razy w tygodniu być może czas przemyśleć swoje podejście do deserów. Możesz jeść słodycze każdego dnia i nie musi mieć to wpływu na twoją wagę, ale musisz mieć do tego rozsądne podejście. Jeśli przygotowujesz słodycze w domu, skup się na składnikach. Postaraj się zamienić przynajmniej częściowo masło i cukier i dodaj zamiast tego białko. Zainteresuj się składem nawet kiedy jesz deser w restauracji. Jednocześnie zwracaj uwagę na rozmiar porcji. Dziel się większymi deserami ze swoimi przyjaciółmi lub partnerem, lub bierz resztę na wynos. A jeśli masz problem z kontrolowaniem się, kiedy już masz słodycze w domu, postaraj się je podzielić zawczasu na porcje. Zastosuj przynajmniej kilka z naszych rad i zobaczysz, że będziesz w stanie pozwolić sobie na regularne podjadanie bez konieczności martwienia się o przybieranie na wadze. Czy masz jeszcze jakieś inne gwarantowane sposoby na rozkoszowanie się słodyczami bez negatywnego wpływania na swoją figurę? Podziel się nimi w komentarzach i być może pomożesz innym. Źródła:[1] James Hill, Wyatt, H. R., & Peters, J. C. The Importance of Energy Balance – [2] Zacharová a kol. Chicory syrup as a substitution of sugar in fine pastry – [3] What Are the Best Substitutes for Butter? – [4] Thermic Effect of Food – [5] Cleveland Clinic – Mindlessly Snacking (Again)? Try These Simple Mindful Eating Exercises – [6] Compendium of physical activities – [7] Glycemic index of milk chocolate –
#1 Napisany 04 wrzesień 2013 - 20:06 pigggybabe12345 Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Miasto:NDM Staż [mies.]: 9 Jak w temacie, dwa pytania. 1) Co jecie słodkiego kiedy nachodzi Was ochota a nie chcecie spieprzyć diety ? Czytałem w internetach o jakiś wynalazkach, ale to głównie kobiety mówiące rzeczy typu : NIE ODMAWIAJ SOBIE CUKRU / zjedz loda / jedz owoce, nie są kaloryczne! 2) Serek wiejski. Czy jeżeli mam wpisane do diety, na ten 6 posiłek, już przed snem, żeby to było 150 g kurczaka, 200 g jakiejś ryby / cokolwiek bez węgli, to czy zamiast znowu smażyć kurczaka po pracy, mogę wciągnąć serek wiejski? 100 - 200 g? M. 0 Wróć do góry Doradca KFD Doradca KFD KFD pro Siemka, sprawdź ofertę specjalną: Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego: #2 Napisany 04 wrzesień 2013 - 20:14 Pindolek Wiek: 25 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 12 1) Jak jesteś na diecie to nie powinno sie jesc / pić , ale raz na jakis czas wypije 1l pepsi lemon light 0 Wróć do góry #3 Napisany 04 wrzesień 2013 - 20:36 xxAmatorxx Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 10lat+ 1) Jak jesteś na diecie to nie powinno sie jesc / pić , ale raz na jakis czas wypije 1l pepsi lemon light Jesteś na dziwnej diecie O_o... 1) Twaróg + słodzik, cynamon, kakao, orzechy / wiórki kokosowe - na przykład 2) Od czasu do czasu tak 0 Wróć do góry #4 Napisany 04 wrzesień 2013 - 21:07 matrix991 Wiek: 27 Płeć:Mężczyzna Miasto:Tomaszów Mazowiecki Staż [mies.]: xxx Jak masz ochotę na słodkie to kup trochę białka w różnych smakach. Masz ochotę na czekoladę to pijesz czekoladowe, ciastka czy inne podobne to creme bruele :) 20 parę gram białka po drodze nie chodzi 0 Wróć do góry #5 Napisany 04 wrzesień 2013 - 21:14 pigggybabe12345 Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Miasto:NDM Staż [mies.]: 9 Białko, tak, chyba będę musiał kupić. Noszenie 4 czy 5 pojemników przy sobie to trochę kłopot, dużo miejsca zajmują, a tak, shaker. I mniej gotowania... zawsze 1 posiłek mniej. 0 Wróć do góry
Niemal każdy z nas doświadczył kiedyś nagłej, niepohamowanej ochoty na „coś słodkiego”. Problem pojawia się, kiedy z takimi zachciankami musi mierzyć się kilka razy dziennie, skutecznie torpedując plany zdrowego odżywiania czy postępy w odchudzaniu. Zobacz film: "Styl życia" spis treści 1. Dlaczego tak lubimy słodycze? 2. Sposoby na pozbycie się ochoty na słodycze 1. Dlaczego tak lubimy słodycze? Na upodobanie do słodkiego smaku jesteśmy niemalże „skazani”. Na drodze ewolucji ludzie nauczyli się odróżniać dobre, najczęściej słodkie pokarmy, od tych zepsutych lub szkodliwych, które były w większości gorzkie lub kwaśne. Pierwsze symptomy upodobania do słodyczy widoczne są jeszcze w okresie ciąży – dzieci dużo lepiej reagują na ten smak. Produkty tego typu po prostu bardziej nam smakują. Dodatkowo powodują szybkie uwalnianie się glukozy i wzrost poziomu serotoniny, dzięki którym po prostu czujemy się dobrze i poprawia nam się nastrój. Jest to też główny powód, dla którego tak często mamy ochotę na słodycze – stresowe sytuacje, spadek energii czy gorsze samopoczucie najłatwiej jest poprawić tego typu przekąską. Jest to swego rodzaju błędne koło – dostarczamy swojemu organizmowi dużej dawki cukru, więc nagły spadek jego poziomu we krwi jest bardziej odczuwalny i w efekcie znów mamy ochotę na coś słodkiego. 2. Sposoby na pozbycie się ochoty na słodycze Najadaj się – najczęstszą przyczyną ochoty na słodką przekąskę jest spadek poziomu cukru we krwi. Jeżeli zadbamy o regularne spożywanie posiłków unikniemy nagłej ochoty na słodycze. Nie chodzi o to, żeby objadać się niezdrowym jedzeniem, tylko o zadbanie o włączenie do diety odpowiedniej ilości węglowodanów, najlepiej tych o niskim indeksie glikemicznym. Zadbaj o przekąski – staraj się zawsze mieć przy sobie coś, co pomoże przetrwać nagłą ochotę na słodycze, najlepiej produkty, które nam smakują. Może to być mieszanka orzechów, pestek lub owoce. Idealnym rozwiązaniem byłoby sięgnięcie po warzywa, ale nie każdy z nas będzie gotowy zamienić czekoladki na marchewkę. Oszukaj swój organizm – zwłaszcza, jeżeli tak naprawdę nie potrzebuje w danym momencie jedzenia. Napady głodu często mylone są z pragnieniem, więc sięgnięcie po szklankę wody lub herbatę może pomóc w ograniczeniu słodyczy. Pomocne są też miętowe gumy do żucia i umycie zębów, które pomagają przetrwać najtrudniejsze momenty. Znajdź sobie zajęcie – takie, które pomoże oderwać myśli od słodyczy. Zwykły spacer, rozmowa telefoniczna czy zajęcie się sprzątaniem to świetny zamiennik dla kolejnej, słodkiej przekąski w trakcie dnia. Wybieraj świadomie – jeżeli już musisz sięgnąć po słodycze, zdecyduj się na te, które nie są wysoko przetworzone, np. gorzką czekoladę. Dobrą opcją jest też wybór bardziej wyszukanych, droższych słodyczy. Zyskujemy wówczas poczucie, że jemy coś wyjątkowego, więc bardziej się nimi delektujemy. Tym samym jemy je wolniej i rzadziej po nie sięgamy. Znajdź dobry pocieszasz – najlepiej rzecz lub zajęcie, które lubisz. Może to być chwila z ulubionym czasopismem, obejrzenie filmu lub serialu, spacer z psem, zakup nowego lakieru do paznokci – cokolwiek, co pomoże ci w chwilach smutku lub gorszego samopoczucia i zastąpi opakowanie czekoladek. Daj sobie czas i chwilę oddechu – nie musisz przecież wyeliminować wszystkich słodyczy ze swojej diety. Zjedzone raz na jakiś czas nie odbiją się na twoim zdrowiu. Dużo łatwiej jest też ograniczyć sięganie po coś słodkiego, niż od razu wyeliminować cały cukier ze swojej diety. Takie podejście szybko doprowadzi o frustracji i jeszcze szybszego rzucenia się na wszystkie słodycze, jakie znajdziemy w swoim zasięgu. Słodycze, co do zasady, nie są zdrowe ani dobre dla naszej sylwetki. Czasami warto jednak zrobić wolne od zasad zdrowego odżywiania i pozwolić sobie na chwilę przyjemności z czymś słodkim. Celebrowanie takich momentów i traktowanie ich jako coś specjalnego pomoże w ograniczeniu codziennego sięgania po słodkie bułeczki, ciastka i czekoladę. Sprawdź, jak z ochotą na "coś słodkiego" radzą sobie forumowicze w wątku "Ochota na słodycze". polecamy
co jeść gdy chce się słodkiego